Month: Październik 2014

Właściwy fundament

Mamy dla ciebie złą wiadomość” – powiedział mi robotnik remontujący stary dom, który odziedziczyłem po rodzinie. „Gdy zaczęliśmy przerabiać tylną część garażu na biuro, doszliśmy do wniosku, że mury prawie w ogóle nie mają fundamentu. Będziemy musieli je zburzyć, zrobić podmurówkę i budować od nowa”. „Czy jest to konieczne?” – zapytałem prosząco, licząc w myślach dodatkowe koszty. „Nie możecie po prostu ich naprawić?” Robotnik był jednak nieugięty. „Jeśli nie zejdziemy do odpowiedniej głębokości, inspektor budowlany nie udzieli zgody. Właściwy fundament jest konieczny”.

Prawdziwy przyjaciel

W opowiadaniu pt. Shane rodzi się przyjaźń między Joe Starrettem, farmerem z amerykańskiego pogranicza, a Shanem, tajemniczym mężczyzną, który zatrzymuje się w jego domu. Przyjaźń między nimi zawiązuje się w chwili, gdy wspólnie pracują by usunąć gigantyczny pień drzewa na posiadłości Joe. Więź pogłębia się, gdy Joe ratuje Shane’a z bójki, a Shane pomaga Joe w zabezpieczaniu farmy. Obydwaj nawzajem się szanują i okazują sobie lojalność, która jest odzwierciedleniem słów Pisma Świętego: „Lepiej jest dwom niż jednemu, bo jeśli upadną, to jeden drugiego podniesie” (Kaznodziei Salomona 4:9-10). Jonatan i Dawid również stosowali tę samą zasadę. Okoliczności wystawiły na próbę ich przyjaźń, gdy Dawid podejrzewał, że król Saul chce jego śmierci. Jonatan miał wątpliwości, lecz Dawid uważał, że to prawda (I Samuela 20:2-3). Ostatecznie zdecydowali, że Dawid ukryje się na polu, podczas gdy Jonatan zapyta o to swojego ojca. Gdy mordercza intencja Saula stała się jasna, przyjaciele wspólnie zapłakali, a Jonatan pobłogosławił Dawida przed ucieczką. (w. 42)

Chowając się przed Bogiem

Gdy nasza córka była za mała by chodzić lub raczkować i chciała mieć spokój lub postąpić po swojemu, wymyśliła sposób chowania się przed ludźmi. Po prostu zamykała oczy. Uważała, że jeśli kogoś nie widzi, to druga osoba również nie może jej zobaczyć. Wykorzystywała swoją taktykę, gdy siedziała w foteliku samochodowym lub w swoim wysokim krzesełku, gdy nie smakowało jej jedzenie. Zachowywała się podobnie, gdy kazaliśmy jej iść spać.

Tajemnicze objazdy

Zanim wyruszyłem wraz z żoną w czterystumilowa podróż samochodem, ustawiłem GPS, obierając za swój cel dom naszej córki w stanie Missouri. Gdy jechaliśmy przez Illinois, urządzenie pouczyło nas, że mamy zjechać z autostrady i skorzystać z objazdu przez miasto Farvey. Gdy GPS pokierował nas z powrotem na autostradę I-80, czułem się zdezorientowany. Dlaczego mieliśmy zboczyć z szosy o doskonałej jakości?

Odwrotne spojrzenie

W Indiach modliłem się wraz z pacjentami chorymi na trąd. Postępy w leczeniu tej strasznej choroby były głównie rezultatem pracy misjonarzy medyków, którzy godzili się na życie wśród pacjentów i narażanie się na infekcję. W rezultacie, kościoły przeważnie kwitną w dużych ośrodkach leczenia trądu. W Myanmar odwiedziłem domy sierot chorych na AIDS, gdzie chrześcijańscy wolontariusze próbują zastąpić rodziców, których zabrała choroba. Najbardziej porywające nabożeństwa, w jakich uczestniczyłem, odbywają się w Chile i Peru, w federalnych zakładach karnych. Boże królestwo zapuszcza korzenie wśród ludzi z niższych klas społecznych – osób upodlonych, poniżanych i odrzuconych przez ten świat.

Witaj na wieki

Gdy minął tygodniowy urlop, Kathy musiała pożegnać się z córką i czteromiesięcznym wnuczkiem, Olivierem. Napisała do mnie: „Urocze spotkania, takie jak to sprawiają, że moje serce tęskni za niebem, gdzie nie będzie już wspominania. Nie będziemy również musieli się modlić by czas płynął powoli, a dni trwały długo. Nasze powitania nigdy bowiem nie będą kończyć się pożegnaniami. Niebo będzie na wieki powitaniem i trudno mi się na nie doczekać”. Będąc świeżo upieczoną babcią, Kathy pragnie przebywać ze swoim wnuczkiem Olivierem jak najczęściej! Jest wdzięczna za każdą chwilę, którą może z nim spędzać i za nadzieję nieba, w którym wspaniałe momenty nigdy nie będą mieć końca.

Słowa na czasie

Być może słyszałeś powiedzenie: „Wszystko zależy od właściwej pory”. Według Biblii właściwa pora dotyczy również naszych słów. Pomyśl o chwilach, gdy Bóg użył cię by przynieść komuś słowo na czasie – gdy podniosłeś kogoś na duchu. Innym razem być może chciałeś coś powiedzieć, lecz mądrzejszą rzeczą było twoje milczenie.

Sanktuarium

Gdy wchodziłem do pewnego kościoła w Klang, w Malezji, zaintrygował mnie napis nad wejściem: „Sanktuarium dla spracowanych”.

Moc do zmiany

Tony Wagner, nauczyciel i autor bestselerów, mocno wierzy w tzw. ‘, która zmienia sposób myślenia i działania świata. W swojej książce pt. Creating Innovators: The Making of Young People Who Will Change the World, pisze: “Innowacyjność pojawia się w każdej sferze ludzkich działań”, oraz: „Większość ludzi może stać się kreatywna i innowacyjna jeśli znajdzie się w odpowiednim środowisku i okolicznościach”.

Lekcja z hula–hop

Jedna z moich ulubionych dziecięcych zabaw – hula-hop – przeżywa renesans. Moja koleżanka Suzie i ja, spędzałyśmy całe godziny na trawniku, doskonaląc technikę i wzajemnie ze sobą rywalizując. Ścigałyśmy się która dłużej utrzyma hula-hop na wysokości talii. W tym roku wspomnienia z dzieciństwa odżyły we mnie na nowo. Gdy siedziałam w parku, patrzyłam jak dzieci w różnym wieku robiły wszystko by hula-hop nie spadło na ziemię. Wyginały się i z całej siły obracały, lecz mimo całego ich wysiłku, koła lądowały na ziemi. Wtedy pojawiła się młoda kobieta. Choć nie wykonywała prawie żadnego ruchu, koło poruszało się płynnie i rytmicznie to w górę, to w dół – do ramion, a potem z powrotem do talii. Jej skuteczność wynikała nie z ilości wkładanej energii, lecz ze strategicznych ruchów.

Czego się spodziewasz?

C.S. Lewis w swojej książce pt. Bóg na ławie oskarżonych, napisał: „Wyobraźmy sobie grupę ludzi, mieszkającą w tym samym budynku. Połowa z nich uważa, że jest to hotel, a druga – że to więzienie. Ci, którzy sądzą że to hotel, mogą sądzić, iż jest nie do zniesienia, a ci, którzy uważają go za więzienie, mogą twierdzić, że jest zaskakująco wygodny”. Lewis w sprytny sposób wykorzystał kontrast między hotelem a więzieniem by zilustrować w jaki sposób patrzymy na życie przez pryzmat własnych oczekiwań. Mówi on: „Jeśli sądzisz, że ten świat jest miejscem, które ma nas uszczęśliwiać, a jednocześnie uważasz, że jest nie do zniesienia, potraktuj go jako miejsce do ćwiczenia i korekty, a nie będziesz się w nim czuł tak źle”.

Ucz się czekać na Boga

Cha Sa Soon, 69-letnia Koreanka, otrzymała prawo jazdy po trzech latach prób zdania pisemnego testu. Chciała je uzyskać po to by mogła wozić swoje wnuki do ogrodu zoologicznego. Była wytrwała w świecie natychmiastowej gratyfikacji. Gdy bowiem czegoś chcemy i nie możemy osiągnąć, często narzekamy i stawiamy żądania. Jeśli natomiast to, czego chcemy, nie jesteśmy w stanie szybko zrealizować, poddajemy się i idziemy dalej. „Czekaj” jest słowem, którego nie cierpimy! Biblia jednak wielokrotnie mówi nam, że Bóg chce, abyśmy czekali na Jego właściwy czas.